zostala ostatnia, duza cukinia w naszym malym ogrodku. ostatnia, ale jakich rozmiarow :) obiad byl na dwa dni..
zrobilam faszerowana cukinie z miesem mielonym, serem mmm.... byla pyszna, niestety nie pasowala Oliemu. poskubal troszke i tyle bylo jego jedzenia, ale nam smakowala bardzo:)
pzepis zaczerpnelam z tej oto strony (klik klik), cytuje..
- 300 g pieczarek
- 450 g mięsa mielonego- 500g miesa mielonego wolowego
- 2 cebule
- 2 pomidory- 2 lyzki koncentratu pomidorowego
- kilka ząbków czosnku
- przyprawy - sól, pieprz, bazylia, przyprawa do mięsa mielonego
- starty na dużych oczkach ser żółty
- świeża pietruszka do posypania
- oliwa do smażenia
- 4 cukinie- 1 wieeelka cukinia
- 250 ml wywaru (może być z kostki drobiowej, warzywnej)
Przygotowanie:
Cebulkę i czosnek pokroić i podsmażyć. Pieczarki pokroić, dodać do cebulki i czosnku, dusić ok. 10 min. Po tym czasie dodać mięsko, a następnie wydrążony z cukinii miąższ i pomidorki (należy pamiętać, żeby je uprzednio odparzyć i zdjąć skórkę). Dusić wszystko do miękkości, na koniec przyprawić wedle gustu.
Cukinie włożyć do naczynia żaroodpornego lub brytfanki, nafaszerować mięskiem, posypać obficie serem. Wszystko delikatnie zalać wywarem. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 C ok. 25-30 min.
Przed podaniem posypać pietruszką.
Cukinie włożyć do naczynia żaroodpornego lub brytfanki, nafaszerować mięskiem, posypać obficie serem. Wszystko delikatnie zalać wywarem. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 C ok. 25-30 min.
Przed podaniem posypać pietruszką.
kilka dni temu dostalam zaproszenie do zabawy w "lubienie".. zaproszenie otrzymalam od Mm_ajka . jakis czas temu tez pisalam co lubie, bo dostalam zaproszenie od Dragonfly..
wiec nie wypisze juz tych samych lubianych rzeczy i nie bede zapraszac nikogo wiecej , bo chyba wszyscy brali udzial w zabawie...
wiec nie wypisze juz tych samych lubianych rzeczy i nie bede zapraszac nikogo wiecej , bo chyba wszyscy brali udzial w zabawie...
hmmm... brzmi apetycznie, choc ja nie lubie faszerowanych warzyw... a Oli coz, moze jeszcze polubi??
OdpowiedzUsuńChyba się przyłączę do Oliego i raczej nie będę się smakiem ekscytować - bo z wyglądu to owszem, jest imponująca!
OdpowiedzUsuńpyszne jedzonko:) lubie takie nadziane warzywka:)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze mam! I nawet kwitną ciągle:) To strasznie fajne mieć własne warzywa.
OdpowiedzUsuń