2 marca 2010

Tort serowy na zimno

No i tak jak obiecałam przedstawiam następną odsłonę sernika na zimno od babci Heleny mojego M.. Szczerze to Wam powiem, że te pierwsze ciasto bardziej mi wyglądało na torcik niż to. Ale nie będę się kłócić co jest czym :) ważne żeby smakowało. Aaaa!! muszę jeszcze dodać, że do tego przepisu ser już musi być gładki. Niestety u mnie nie był no i nie wyszło tak jak powinno. Ciasto w smaku bardzo dobre, lekko cytrynowy ser no i słodka galaretka świetnie ze sobą współgrają. Ja dodatkowo dodałam borówki..


składniki:
  • 1/2 kg białego sera,
  • paczka biszkoptów,
  • 1/2 koski masła,
  • szklanka cukru waniliowego- ja dałam tylko 1/2 szklanki,
  • 2 żółtka,
  • skórka z cytryny,
  • 1 galaretka owocowa.

Ser zmielić przez maszynkę, masło utrzeć z cukrem i żółtkami. Gdy będzie puszyste dodajemy po trochę ser. Mielimy dokładnie. W międzyczasie rozpuszczamy galaretkę wg przepisu na opakowaniu i czekamy aż toszkę stężeje. Biszkopty wykładamy do formy, wyleway masę serową. Wszystko to zalewamy tężejącą galaretką. Wstawiamy do lodówki aby ciasto zastygło.



1 komentarz :

  1. Mysle ze trzeba dodoac tez zelatyne, jest gesciejszy. Ale bardzo latwy i dobry. Dziekuje i pozdrawiam , Grazyna

    OdpowiedzUsuń

Buszujaca w przepisach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka