- 225g kasztanowych pieczarek,
- 80 ml oliwy z oliwek,
- 1 1/2 łyżeczki soli,
- 1 mały ząbek czosnku,
- 1 cytryna- skórka i sok,
- 1 łyżeczka świeżego tymianku- ja użyłam suszonego,
- 500 g linguine,
- pęczek pietruszki, posiekany,
- 2-3 łyżki parmezanu,
- świeży zmielony pieprz.
Pokroić pieczarki w piórka i przełożyć do dużej miski razem z olejem, solą, zgniecionym czosnkiem, skórką i sokiem z cytryny oraz z tymiankiem. Ugotować makaron wg przepisu na opakowaniu, odcedzić zachowując odrobinę wody w makaronie. Szybko przełożyć makaron do miski z pieczarkami, podrzucając wymieszać wszystko razem. Następnie dodać posiekaną pietruszkę, ser i zmielony pieprz do smaku przed kolejnym podrzucaniem. I gotowe..
Robiłam ten makaron już kilka razy (jest nawet u mnie na blogu). Uwielbiam jego smaczek, jest świeży, lekki i intrygujący. I zgadzam się z Tobą- składniki dobrane są idealnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Brzmi ciekawie, lubię nietypowe połączenia i zapiszę sobie ten przepis do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuń