no to powrocilismy opaleni, wypoczeci i szczesliwi:) cale siedem dni byczenia sie na plazy, zwiedzania pieknych miejsc, cieszenia sie Cornwallia, bo tam wlasnie bylismy. kto by pomyslal, ze Wyspy Brytyjskie sa takie piekne, ze jest tyle cudownych miejsc gdzie czlowiek odpoczywa, relaksuje sie, cieszy sie kazdym dniem odpoczynku..a jednak sa takie miejsca....
opalalismy sie na trzech roznych plazach, zwiedzalismy Eden project, piekny Glendrgan Garden oraz bylismy na "koncu swiata" jak ja to mowie :), czyli na Land's End..
cudne obrazki
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że uśmiech i miłe wspomnienia zostaną Wam na długo
Pięknie:)
OdpowiedzUsuńpiekne zdjecia i cudne widoki, super ze udal sie wypoczynek, widac ze jestescie wypoczeci, zadowoleni i szczesliwi :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe widoki i piękne uśmiechy:)
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia. prawdziwa skarbnica wspomnień!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! :-) Zazdroszczę wyprawy. Synek widzę baaardzo zadowolony. :-)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsca :)
OdpowiedzUsuń