No i w końcu są- moje własne bułki. Udały się, bo podchodziłam do nich i podchodziłam no i za pierwszym razem standardowo nie wyszły mi. Za to teraz są przepiękne i smaczne...Pewnie to nie jest jeszcze to co u Arabeski, bo stamtąd jest wzięty przepis, ale nam smakowały i na pewno przepis zostanie powtórzony..
- 80 ml (1/3 szkl.) oleju,
- 1 łyżeczka soli,
- 500 g mąki pszennej angielskiej,
- 2 łyżeczki suszonych drożdży,
- 1 łyżeczka cukru,
- 250 ml (1 szkl.) mleka,
- 1 jajko.
Drożdże rozpuścić z ciepłym mlekiem i cukrem. Mąkę przesiać i dodać resztę składników.wymieszać i wygniatać około 10 minut. Odstawić do wyrośnięcia na około 30 minut. Po tym czasie zagnieść jeszcze kilka razy i podzielić ciasto na ok 10 części. Uformować zgrabne bułeczki o dowolnych kształtach, pozostawić do ponownego wyrośnięcia. Piec w piekarniku nagrzanym do 220 stopni-u mnie to było 200 stopni i piec przez około 15- minut.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz