Szczerze mówiąc nie pamiętam skąd mam ten przepis, zapisałam w moim kuchennym zeszycie i zapomniałam ze go mam. No ale w końcu przyszedł na niego czas i oto jest. Danie bardzo nam smakowało, było sycące i fajnie drażniło język od ostrej papryczki chilli. Na pewno powtórzymy je jeszcze kiedyś..
- 30 dkg penne,
- 15 dkg chudego boczku,
- 2 ostre papryczki chilli lub szczypta płatków chilli,
- posiekany ząbek czosnku,
- 250- 300 g pomidorów z puszki,
- 3 łyżki oliwy,
- 3-4 łyżki startego parmezanu,
- sol, pieprz.
Przygotować sos. Na rozgrzanej patelni wlać 2 łyżki oliwy, wrzucić pokrojony w kostkę boczek- zrumienić i wytopić. Dodać papryczkę chilli, czosnek i chwilkę smażyć. Wlać pomidory z puszki, gotować, aż sos zgęstnieje. Doprawić sola i pieprzem. ugotować makaron wg przepisu na opakowaniu, polać gorącym sosem, wymieszać, posypać startym parmezanem..Od razu podawać.
Kropuś, dziękuję za pomocne rady u mnie na blogu Piszę tutaj, bo nie wiem, czy będziesz do mnie zaglądać, a ja w sprawie zupek Julka też ostatnio kiepsko jadła zupki i te, które jej gotowałam i te ze słoiczka. Trzeba się było nieźle nagimnastykować przy karmieniu: piosenki, zabawki, a i tak wszystkiego nie zjadała
OdpowiedzUsuńOstatnio jednak zaczęłam gotować wszystkie składniki osobno, tzn ziemniaczek mieszam z odrobiną masła i koperkiem, marchewkę z żółtkiem lub mięsem i do tego jeszcze jakaś rozgnieciona jarzynka np pietruszka Małej wszystko smakuje, przynajmniej na razie. Wydaje mi się, że po prostu potrzebowała trochę bardziej dorosłego jedzenia Może i Twój synek będzie wolał obiadek w takiej postaci?
Ach, siedem światów z tymi naszymi maluchami, ale i tak są najcudniejsze na świecie
A kiedy Twój synek się urodził?
Juleczka 1 czerwca
napisałam taki długi komentarz i gdzieś zniknął
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się pojawi
a ok, już wszystko rozumiem
OdpowiedzUsuńgapa ze mnie
Bardzo lubię makaron z ciekawymi sosami. Twój bardzo mi podpasował :)
OdpowiedzUsuń