1 kwietnia 2010

Lasagne z mięsem mielonym i mozzarellą

Kilka dni temu dostałam ten przepis od siostry ponieważ brakło mi jakos weny twórczej do wymyslenia czegoś na obiad. Zawsze bałam sie robic tego typu dania, bo juz sobie wyobrazalam ze wyjdzie mi jakas gumowata podeszwa nie nadajaca sie do zjedzenia, a tu prosze pyszne danie. I wcale nie bylo takie trudne:)
Lasagne jest bardzo smaczna, sycaca, miekka i delikatna. Lekko wyczówa sie smak słodkiej marchewki, ktora swietnie wspolgra z cala reszta. Polecam..
Dzieki siostra :)


Skladniki:
  • 1 cebula,
  • 2 zabki czosnku,
  • 1 marchew,
  • 3 lodygi selera- nie miałam,
  • 150 g mozzarelli-zastąpiłam żółtym serem,
  • 80 g parmezanu- zastąpiłam gotowym stratym serem do  makaronu,
  • 3 lyzki oliwy z oliwek,
  • 250g miesa mieszanego,
  • 2 lyzki przecieru pomidorowego,
  • 50 ml wina czerwonego -ja nie dalam,
  • 1 duza puszka pomidorow,
  • sol, pieprz,
  • platy lasagne.
  • sos: 60g masla, 50g maki, 500 ml mleka;


Cebule i czosnek pokroic, marchew i selera pokroic w kostke, mozzarelle pokroic w cienkie plasterki, parmezan zetrzec a foremke wysmarowac maslem.Na oliwie usmazyc cebule, czosnek i miesko, dodac warzywa i krotko przesmazyc. Wymieszac z przecierem pomidorowym, winem i pomidorami razem z sosem. Pomidory lekko rozgniesc (jesli sa w calosci), posolic, popieprzyc i gotowac okolo 20 minut. ja doprawilam jeszcze bazylia i oregano i dodalam pieprzu cayenne.
Piekarnik rozgrzac do 200 stopni.w garnuszku roztopic 50g masla, dodac make, dobrze rozmieszac i krotkko podsmazyc. Dolewac po trochu mleka, mieszajac, posolic i popierzyc.

Sos gotowac na malym ogniu okolo 5-10 minut caly czas mieszajac, az zgestnieje.

2-3 lyzki sosu wylac na dno foremki (tak by pokryl dno) i na to ulozyc plastry makaronu. Ukladac w formie warstwami: mielone miesko, sos beszamelowy, platy lasagne. Zakonczyc warstwa platow lasagne, posmarowanych sosem beszamelowym. Na wierzchu ulozyc mozzarelle, posypac parmezanem. posypac wiorkami masla (ja nie dawalam), zapiekac w piekarniku okolo 30- 40 minut az wierzch bedzie brazowy.




1 komentarz :

  1. Tak dawno nie jadłam lasagne, że widząc Twoją zrobiłam się bardzo głodna :) Bardzo ją lubię i nie wiem dlaczego, ale kojarzy mi się z latem i letnim obiadem :) Pozdrawiam wiosennie!

    OdpowiedzUsuń

Buszujaca w przepisach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka