ostatnio mam duza ochote na robienie tego typu deserow. lekkich, smacznych, z sezonowymi owocami. moze to dlatego ze za oknem pogoda znow brzydka, pada, szaro i ponuro..osladzam sobie dzien takimi smakolykami:) pamietacie jak pisalam Wam o musie czekoladowym z jagodami (klik klik) ten deser tez pochodzi z tej samej gazety, wydartych karteluszek z przepisem:) oryginal podaje aby podac go z jezynami, ale nigdzie nie moglam ich dostac wiec jest z czeresniami. kolor zniewalajacy, smak slodki i lekko kwasny, mmmmm.... poezja, sprobujcie sami:) podaje przepis z moimi zmianami:)
skladniki:
- 150 g czeresni,
- 1/2 lyzki brazowego cukru,
- 4-5 lyzek cukru pudru,
- 1/2 cytryny,
- 2 wieksze biszkopty,
- 1 lyzka masla,
- 250 g sera ricotta.
cytryne sparz, zetrzyj skorke i wycisnij sok. czeresnie oplukac, pokroic na pol i wyjac pestki, wrzucic do rondelka, posypac brazowym cukrem i polac jedna lyzka soku z cytryny. delikatnie mieszajac, podgrzewac owoce przez okolo 4 minuty, az dokladnie rozpusci sie cukier. odstaw do wystudzenia. z pozostalego soku i cukru pudru zrob lukier, dokladnie ucierajac oba skkladniki. ser rocotta przeloz do glebokiego talerza, dodaj lukier i skorke z cytryny, wszystko dobrze wymieszaj. biszkopty dokladnie pokrusz, dodaj roztopione maslo i przeloz na dno dwoch szklanek. na cienki piszkoptowy spod przeloz mase serowa, a na wierzchu uloz owoce i polej calosc czeresniowycm syropem.wstawiamy do lodowki na kilka godzin do schlodzenia.
Rada: zamiast sera ricotta mozna zastapic go serem mascarpone.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz