tak mi sie spodobalo pieczenie chleba na zakwasie,ze moj biedny zakwas nie odpoczal sobie nawet tygodnia do nastepnego pieczenia, ale w zeszly wtorek upieklam nastepny chleb gdzie przeciez w sobote pieklam juz jeden( klik klik).
Bardzo miekki, lekko wilgotny chleb pasujacy i do wedliny i do dzemu.. poprostu super..
przepis pochodzi od Dorotus
- 150 g zakwasu żytniego
- 300 g letniej wody
- 400 g mąki pszennej chlebowej (część można zastąpić mąką razową)
- 100 g mąki żytniej jasnej
- 1,5 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka drożdży suchych (4 g) lub 8 g drożdży świeżych
Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i wyrobić ciasto (przez 7 - 8 minut). Powinno być luźne i lepkie. Misę nakryć folią, odstawić na 10 minut by ciasto odpoczęło i znów wyrobić (przez 5 minut) by było elastyczne. Zostawić na 2 - 2,5 h do wyrośnięcia, w ciepłym miejscu, następnie uformować i przełożyć do obsypanego mąką kosza lub wysmarowanej masłem i wysypanej otrębami foremki (piekłam w głębokiej foremce o wymiarach 13 x 27 cm). Pozostawić do wyrośnięcia. Przed pieczeniem można posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem, obsypać nasionami.
Piec w temperaturze 240ºC przez około 40 - 45 minut, do zbrązowienia skórki. Studzić na kratce.
Piękny chlebek! Ja właśnie nastawiłam zakwas i już nie mogę się doczekać, kiedy będę z niego piekła:-)
OdpowiedzUsuńpyszne są te chlebowe zachwyty
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają te otworki w chlebie :)
OdpowiedzUsuńDaga-dziekuje, zobaczysz spodobaja Ci sie wypieki z zakwasu:)
OdpowiedzUsuńasiejka- a zebys wiedziala ze sie zachwycam tymi chlebkami:)
Paula- dziekuje za komplement
Piekłam go niedawno, bardzo nam smakował. Piękny środeczek z tymi dziurkami:)
OdpowiedzUsuń