15 października 2010

zupa z wloskiej kapusty na rozgrzewke

w powietrzu czuc juz jesien i to taka porzadna. pomimo tego ze pogoda dopisuje, swieci slonce z calych sil to i tak jest chlodno, a to za sprawa zimnego wiatru, brrr... nie lubie takiej pogody, aby ocieplic troszke atmosfere zrobilam zupe. przepis znalazlam w najnowszym wydaniu miesiecznika Dziecko( 11/2010).
 zupa wyszla bardzo smaczna, slodkawa i lekko podwedzana, a to za sprawa kielbaski. dokonalam malych zmian, ktore uwzglednie w przepisie. zapraszam na ciepla miseczke zupy z kapusty wloskiej..


skladniki:
  • cwierc glowki niewielkiej kapusty wloskiej,
  • 150 g kielbasy bialej lub podlaskiej- uzylam pol petka kielbasy wiejskiej,
  • cebula pokrojona w kostke,
  • marchewka i pietruszka( starte na duzych oczkach),
  • 2 ziemniaki pokrojone w duza kostke- dalam 3 srednie,
  • 2 liscie laurowe, kilka galazek tymianku- mialam suszony wiec dalam okolo 1/4 lyzeczki,
  • 1/3 szklanki oliwy,
  • sol, pieprz oraz 1/3 kostki rosolowej.

rozgrzej oliwe na dnie garnka, dodaj cebule, marchew, pietruszke, zeszklij. kielbase pokroj w plasterki i wraz z ziemniakami dodaj do oliwy z warzywami, podsmaz. dodaj kapuste pokrojona w paseczki i smaz, az zwilgotnieje. zalej wszystko woda kilka centymetrow ponad warzywami, dodaj liscie laurowe, tymianek, sol, pieprz i kostke. gotuj , az ziemniaki zmiekna. uzupelnij przyprawy. podawaj zupe polana swieza oliwa.
do zupy mozna dodac posiekane pomidory z puszki lub odcedzona fasole.




8 komentarzy :

  1. ale smakowita zupka, wsam raz na chlodne jesienne dni:)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię to jesienne rozgrzewanie zupami pysznymi.

    OdpowiedzUsuń
  3. O tak, nie ma to jak talerz zupy po powrocie do domu z wietrznego dworu...

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda rewelacyjnie:) Co jak co, ale zupa i jesień to nieodłączny duet:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ojej, rzeczywiście rozgrzewa.
    jesień bez takich zup nie istnieje.

    OdpowiedzUsuń
  6. dziewczyny macie racje nie ma to jak dobra, smaczna zupa po powrocie do domku z zimnego dworu, spaceru brrr... a dni coraz chlodniejsze

    OdpowiedzUsuń
  7. włoska kapusta w zupie to jeden z moich ulubionych składników :)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja mam kapuśniak w lodówce! :D Ale fajny zbieg okoliczności, bardzo miły i apetyczny :) Bedziemy się dziś sie kapusta zajadać :)
    pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń

Buszujaca w przepisach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka