9 marca 2011

Juz mam..

Mam, mam ksiazke ktora reklamuja dziewczyny:) pierwszy raz zobaczylam ja u Dragofly, a potem u Piegowatej.. przypomnialo mi sie dziecinstwo, a szczegolnie zapadly mi w pamieci te ostatnie strony z tych bajeczek. Kolorowe znaczki w slodkich, zywych kolorach. Teraz juz nie ma tych bajek nawet u mamy, ale sa u nas w domu i mam nadzieje ze Oliemu przypadna do gustu tak jak mi kiedys..





7 komentarzy :

  1. O rany, pamiętam jak dziś tę serię! W małym, kwadratowym formacie - uwielbiałam te książeczki :) Ach, wspomnień czar!

    OdpowiedzUsuń
  2. ojej, książka mojego dzieciństwa :) chyba wciąż mam gdzieś na strychu cieniutką książeczkę z taką samą okładką

    OdpowiedzUsuń
  3. O jej - przypomniałaś mi czasy gdy uczyłam się czytać :) Świetne były te książeczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. O! Jesteś! Super! :-) Mam nadzieję, ze dobrze się czujesz.

    Oliemu widać, że się podoba ,książka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku, to niesamowite! Kochałam te małe książeczki z serii "poczytaj mi mamo"

    OdpowiedzUsuń
  6. :) JA bez pamięci zakochałam sie wczoraj w Kolczatku :) A Alicja wysłuchała w całosci, więc chyba też się Jej podobał:) Oli jak widać też zainteresowany:) Fajnie! Dużo zdrówka dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  7. oj:) dzięki temu postowi przypomniałam sobie te miłe chwile dzieciństwa:) fajnie że teraz można je czytać swoim dzieciom :)

    OdpowiedzUsuń

Buszujaca w przepisach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka