od jakiegos czasu jadam owsianki. kiedys nikt za nic w swiecie nie namowilby mnie na to.. a teraz nie moge sobie wyobrazic sniadania bez niej:)
podejrzany podstawowy przepis na to ile sobie nasypac platkow znalazlam tu, a reszta to juz moja inwencja tworcza i powiem ze bardzo mi smakuje i nie tylko mi:)
zrodlo : moj przepis
skladniki:
- 5 lyzek platkow owsianych gorskich/ blyskawicznych
- 1 lyzka otrab np. zytnich
- 1/2 lyzki siemienia lnianego
- 1/2 lyzki pestek dyni
- 1/2 lyzki pestek slonecznika
- 1/4 lyzeczki cynamonu
- 1/2 rozgniecionego banana
- 1 suszona sliwka ( opcjonalnie)
- 2 suszone figi ( opcjonalnie)
- mala garsc orzechow np. nerkowce, wloskie, laskowe
- 250 ml mleka
- 1 lyzeczka domowego masla orzechowego ( bedzie dzis)
- mala patelnia
- swieze owoce do przybrania (opcjonalnie)
W glebokiej miseczce rozgniatamy 1/2 banana, wsypujemy platki, otreby, garsc orzechow, cynamon, siemie lniane, dodajemy rowniez maslo orzechowe i sliwke/figi. wszystko zalewamy mlekiem wieczorem, dzen przed. i do lodowki:)
na drugi dzien rano wyjmujemy miseczke i wkladamy do mikrofalii na 1min:30s- 1min:40s. w miedzyczasie na patelni podpiekamy nasiona dyni, slonecznika.
wyjmujemy owsianke wsypujemy ziarna i gotowe, pyszne sniadanko na stole:)
Bardzo zdrowa i smaczna ta Twoja wariacja :) JA wolę owsianki na ciepło, ale Twoją na pewno bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńOoooo siostra interesująca ta owsianka- sama się robi :) Może też sobie taką będę zajadać na śniadanie? Teraz by się przydała- zapisuję przepis koniecznie .
OdpowiedzUsuńPotwierdzamy ze pyyyycha, bo sama tez takie zjadam codziennie rano :)
OdpowiedzUsuńWitaminki dla chlopczyka i dziewczynki... :)
Dorotka