21 października 2012

drozdzowka dyniowa-moja pierwsza

zrobilam pierwsza dyniowa drozdzowke w swoim zyciu. klika dni temu chcialam zrobic ciasto z dynia, bo nigdy nie jadlam takowego i co wyszlo z tego to wielka klapa. zakalec od samego dolu po sama gore.nie poddalam sie:)
 ciasto smaczne, nie zaslodkie, swietne z dzemem:) niestety nie uzyskalam tak intensywnego koloru ciasta co wlascicielka przepisu, ale warto powtorzyc przepis. ja pieklam z polowy porcji. 
Polecam!!!

 zrodlo: klik klik

skladniki na dwie keksowki o wym. 25x11 cm:

  • 4 i 1/2 szkl mąki pszennej
  • 1/2 szkl mąki orkiszowej razowej 
  • 30g świeżych drożdży
  • 2/3 szkl przecieru z dyni
  • 150 g stopionego i ostudzonego masła
  • 1 i 1/2 szkl letniego mleka
  • 1/2 szkl cukru
  • 1/3 szkl sułtanek
  • 1/3 szkl kandyzowanej skórki pomarańczowej
  • 1/3 szkl kandyzowanego pokrojonego w kostkę ananasa- niedodawalam


Mąkę wsypać do większej miski (lub miski miksera).  W środku zrobić dołek do którego wlać drożdże  rozpuszczone w 1/2 szkl letniego mleka z 1 łyżeczką cukru.  Zagarnąć troszkę mąki i wymieszać z drożdżami, przykryć miskę ścierec zką i poczekać 10 minut aż drożdże zaczną pęcznieć.
Dodać resztę składników (mleko powoli dozować aby ciasto nie było zbyt rzadkie) i wyrobić gładkie ciasto.  Mikserem trwa to ok 8-10 minut.
Miskę z ciastem nakryć ściereczką i pozostawić na ok 1,5 godz do wyrośnięcia - ma podwoić objętość.
Po tym czasie przełożyć ciasto do dwóch wysmarowanych masłem keksówek lub wyłożonych papierem do pieczenia.  Wierzch wyrównać, posmarować rozmąconym jajkiem i posypać brązowym cukrem i sezamem.
Włączyć piekarnik nastawiając temp 190stC. 
Po ok 30 minutach wstawić do upieczenia na 40-45 minut.
Wyjąć na kratkę i ostudzić.
Smacznego!




















6 komentarzy :

  1. z ciast dyniowych do tej pory jadłam tylko chlebek i babeczki, ale drożdżowe też musi być pyszne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza, a jaka udana :) Na pewno była pyszna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam drożdżówkę dyniową! Do mojej dodaję jeszcze skórkę otartą z limonki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekaj...czekaj, a gdzie ten zakalec? bo ja widze ładne dziurki i zero zakalca, co do koloru to zależy od gatunku dyni, ja piekłam z hokkaido, intensywnie pomarańczowej, ona daje niesamowity efekt, poza tym jest pyszna:)
    dziekuję za wypróbowanie przepisu, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. kass- pieklam inne ciasto z dynia i wlasnie ono wyszlo z zakalcem.pomimo wszystko szybko zniknelo, bo zjadl je moj M.
    Ania-kiedys trzeba sprobowac:)
    whiness-a dziekuje, tak smaczna na drugie sniadanie z dzemem czy nutella, pycha!
    Dominika- sprobuj zrobic taka drozdzowke, napewno sie nie zawiedziesz:)

    OdpowiedzUsuń
  6. moje pierwsze ciasto dyniowe tez wyszło z zakalcem, ale mimo to było smaczne

    OdpowiedzUsuń

Buszujaca w przepisach © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka