oczywiscie musialam kupic sobie nowe wydanie ksiazki Nigelli Lawson. od razu wpadlo mi w oko kilka fajny slodkich przepisow. jednak z braku czasu musialam je odlozyc na pozniej.. no i wkoncu nadeszlo to pozniej:) w domu zrobilo sie chlodno, bo pogoda niedopisuje ostatnimi czasy, u was tez tak jest?? zimno ponuro, pada i wieje.. brrrr az nie chce sie wychodzic.
na poprawe humoru i oslodzenie sobie tych brzydkich dni zrobilam muffinki. dawno ich u nas nie bylo, a bardzo je lubimy :)
te bardzo smaczne, mieciutkie, puszyste, pachnace cynamonem i slodkie od jablek. no to podaje przepis na...
Muffinki jablkowo- cynamonowe
skladniki na okolo 12 sztuk :
- 2 jablka,
- 250 g maki,
- 2 lyzeczki proszku do pieczenia,
- 2 lyzeczki cynamonu,
- 125 g jasnego cukru brazowego + 4 lyzeczki do posypania- nieuzylam tych 4 lyzeczek,
- 125 ml miodu- uzylam golden syrop,
- 60 ml plynnego jogurtu,
- 125 ml oleju,
- 2 jajka,
- 75g naturalnych nie blanszowanych migdalow- pominelam.
wlaczyc piekarnik na 200C i wylozyc blaszke do muffinek papierowymi papilotkami.
obrak i wypestkowac jablka a nastepnie pokroic w mala kostke ( okolo 1cm).wlozyc do malej miseczki i odlozyc na bok. odmierzyc make, proszek do pieczenia oraz 1 lyzeczke cynamonu do miski.dokladnie wymieszac w drugiej misce 125 g brazowego cukru, miod, jogurt, olej oraz jajka.
posiekac drobno migdaly i polowe ich dodac do masy suchej, a drugie pol odlozyc do miseczki razem z 2 lyzeczka cynamonu i 4 lyzeczkami brazowego cukru.- pominelam ta czynnosc
teraz mokre skladniki laczymy z suchymi, dodac pokrojone jablka i wymieszaj do polaczenia skladnikow. Nigella pisze aby mieszac ni do calkowitego polaczenia skladnikow, poniewaz im wiecej grudek tym muffinki sa lzejsze.
nakladac mase muffinkowa do papilotek a nastepnie posypujemy je mieszanka cynamonu, cukru i migdalow przygotowanej wczesniej.
pieczemy w nagrzanym piekarniku przez okolo 20 minut. w tym czasie urosna i nabiora brazowego koloru.
upieczone studzimy na kratce.
p.s. przepis dolaczam do akcji Olciaky