Pogoda nas nie rozpieszcza:( mieszkajac w tej polnocno- zachodniej czesci Anglii nawet bym nie pomyslala ze moze byc tak deszczowo, a jednak.. Pada juz chyba od czterech dni i jakos nie widac konca..Buu!! Nawet na chwile nie ma jak nosa wystawic z domu i najchetniej to by sie spalo i spalo...
Przegladajac wczoraj Durszlak natknelam sie na pewnien blog, a w nim na cudnie wygladajace ciasto, ktore musialam zrobic bez dwoch zdan. No i powiem tak- ciasto jest puszyste, lekkie, mieciutkie, slodkie i kaskowate, a to za sprawa owocow. Poprostu pycha!!!!
Moj M. zjadl nawet spory kawalek gdzie tak normalnie to on nie przepada za slodkim :) No i to byl dobry pomysl na poprawienie sobie humoru..
Przepis pochodzi z tej oto stronki (
klik klik) i na stale zawita w moim domu.
Cytuje za autorka
Składniki :
- 42 g świeżych drożdży
- 250 ml mleka kokosowego
- 650 g mąki pszennej tortowej
- 200 g masła
- 150 g cukru trzcinowego- uzylam cukru pudru
- 4 jajka
- 500 g czerwonej porzeczki (lub czarnej lub jagod lub malin lub... jak lubicie)
- miód, wiórki kokosowe
Przygotowanie:
1. Przygotowujemy rozczyn: lekko podgrzewamy mleko, rozkruszamy drożdże, dodajemy 1 łyżeczkę cukru i dokładnie mieszamy. Odstawiamy na 10-15 minut.
2. Rozpuszczamy masło, pozostawiamy do przestygnięcia.
3. Przesiewamy makę, dodajemy cukier (zmieliłam cukier trzcinowy w młynku na puder), mieszamy.
4. Dodajemy roztrzepane jajka, łączymy.
5. Wlewamy rozczyn i dokładnie mieszamy. Pod koniec dodajemy roztopione masło. Ciasto jest dość rzadkie, nie ugniatamy go, tylko dokładnie mieszamy w misce, mikserem lub drewnianą łyżką.
6. Odstawiamy do wyrośnięcia. Na 1 – 2 godzin.
7. Po tym czasie jeszcze raz dokładnie mieszamy i przekładamy do foremki (36 x 25 cm), natłuszczonej i wysypanej płatkami kokosowymi- na dalam tylko sam pergamin.
8. Nagrzewamy piekarnik do temp. 175° bez termoobiegu.
9. Umyte, obrane i osuszone porzeczki lub inne owoce wykładamy na ciasto, wstawiamy do piekarnika i pieczemy 40 minut.
10. Jeszcze gorące polewamy miodem i posypujemy wiórkami kokosowymi (tak jak ciasto na zdjęciach) można także przygotować lukier kokosowy lub po prostu przygotować kruszonkę z kokosami i jeszcze przed pieczeniem posypać nią owoce. Kwestia gustu.
11. Przed pokrojeniem pozwalamy ciastu przestygnąć.